Na Stare Miasto szliśmy Krakowskim Przedmieściem, jedną z najbardziej reprezentacyjnych ulic w Warszawie, stanowiąca część Traktu Królewskiego, aż dotarliśmy na plac Zamkowy. Mijaliśmy: Bazylikę św. Krzyża, Pałac Czapskich Krasińskich, Pałac Potockich (siedziba Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego), Pałac Wesslów – obecnie siedziba Prokuratury Apelacyjnej, pomnik Mikołaja Kopernika, Pałac Uruskich-Czetwertyńskich, Pałac Tyszkiewiczów-Potockich, Kościół Sióstr Wizytek (na jego plebanii mieszkał znany poeta, ks. Jan Twardowski), Pałac Prezydencki (siedziba Prezydenta RP), Pomnik konny księcia Józefa Poniatowskiego przed Pałacem Prezydenckim, Kościół Wniebowzięcia NMP i św. Józefa Oblubieńca, Pomnik Adama Mickiewicza, skwer Hoovera.
Pod Kolumną Zygmunta III Wazy zostaliśmy zaproszeni do śpiewania. Nasze "Ja uwielbiam ją..." rozbrzmiewało głośno i donośnie na placu Zamkowym. Za udział w konkursie były cukierki. Zresztą nie tylko ten konkurs został zorganizowany podczas dzisiejszej wycieczki, a prócz cukierków były też batoniki dla każdego uczestnika. Spod Kolumny Zygmunta przeszliśmy pod Pomnik Małego Powstańca, a stąd przeszliśmy ulicą Rycerską pod Warszawską Syrenkę. Z powodu remontu na Rynku Starego Miasta rzeźbę oglądaliśmy przez szpary w płocie. Lecz nie Syrenka cieszyła się największym powodzeniem, lecz sklepy z pamiątkami.
Były też lody, gofry i zapiekanki. I z tym wyprowiantowaniem w dłoniach dotarliśmy pod Barbakan, skąd Murami Obronnymi zeszliśmy w dół, aż dotarliśmy pod Park Fontann. Radości było co niemiara. Zdążyliśmy jeszcze przed zamknięciem, które nastąpi 1 października. Tu robiliśmy sobie zdjęcia, biegaliśmy i dokazywaliśmy. Nawiązaliśmy także międzynarodowe przyjaźnie z przedsiębiorcami z Chin (czytaj milionerami).
Czy przyjaźnie zawiązane w Warszawie przez Karola oraz innych uczniów naszej szkoły z będą miały swój ciąg dalszy, czas pokaże. Wracając autokarem do domu mijaliśmy port lotniczy Okęcie. Oglądaliśmy startujące statki powietrzne - zarówno samoloty pasażerskie, jak również towarowe. Startując co około 3 minuty sprawiły nam wielką frajdę. Pisk i wrzask wypełnił autokar, gdy ogromny Boeing przelatywał nisko nad nami.
Podróżując po Warszawie przejeżdżaliśmy przez Most Świętokrzyski i podziwialiśmy Stadion Narodowy. Zachwycaliśmy się jego okrągłym kształtem oraz doborem barw (biało-czerwony). Fakt, że na tym stadionie rozegrano Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej nie uszło naszej uwadze (Euro 2012). Byliśmy pod Pałacem Kultury i Nauki. Wiemy też jak wygląda Dworzec Centralny w Warszawie.
Aż wreszcie 15 godzinna wycieczka dobiegła końca. Około 21.15 rodzice odebrali zmęczonych, aczkolwiek szczęśliwych uczniów - swoje dzieci, spod budynku szkoły.