Mikołajki 2012


Młodsi pełni oczekiwania liczyli na przyjście pana w czerwonym mundurze. Rozmawiali, emocjonowali się, cieszyli... A on zadzwonił dzwoneczkiem, zastukał laską i powitał nas uroczyście. Kto? Święty Mikołaj. Gdy przyszedł rozweselił nie tylko małe dziecięce serduszka, ale także młodzież naszej szkoły, która podszeptując spoglądała ukradkiem. Trwały typy i zakłady o co? :) A On bawił się z nami: tańczył, śpiewał, rozdawał wszystkim prezenty - jak to Mikołaj. A tu niespodzianka...podarki. Gdy otrzymaliśmy swoje paczki mikołajowe pełne słodkości, nie wytrzymaliśmy i czym prędzej łasuchowaliśmy. Ile tego było? Cała paczka prezentów! Słodycze, soczki, owoce - wszystkiego pod dostatkiem.